Wiele osób marzy o przeniesieniu się z ciasnego mieszkania w bloku do własnego domu. Dom to wolność – wreszcie mamy swój wymarzony ogródek, w którym można wypić poranną kawę, a sąsiad z piętra wyżej nie budzi nas odkurzaczem o 6 rano. Jednak dom to też dodatkowe obowiązki, o które lokatorzy bloku nie muszą się martwić. Jednym z nich jest wywóz śmieci.
Własne kosze
Mieszkając w bloku nie martwimy się o wywóz śmieci. Pośród blokowisk stoją ogólnodostępne śmietniki, do których wrzuca się posegregowane śmieci. Jak to bywa w takich wypadkach – nie wszyscy je sortują. We wspólnym śmietniku ciężko jest ustalić, kto trzyma się nowych ustaleń o segregacji śmieci, a kto nie. Jest jeszcze gorzej, gdy w blokach pozostały czynne zsypy. Tam niektórzy pomysłowi lokatorzy wrzucają dosłownie wszystko, czasami wręcz zatykają zsyp. Jeśli mieszkając w bloku zdarzało Ci się „zapominać” o segregacji, we własnym domu będziesz zmuszony to robić. Przydadzą Ci się do tego specjalne plastikowe kosze, przypominające te osiedlowe. Każdy z nich ma inny kolor, dedykowany do wyrzucania plastiku, papieru, szkła i opadów mieszanych. Będziesz również musiał pamiętać o dniach wywozu poszczególnego rodzaju śmieci. Jeśli zapomnisz o nim, Twój worek ze szkłem będzie musiał poczekać do następnego dnia, gdy będzie wywożone szkło.
Porządki na posesji
Jeśli swój nowy dom odziedziczyłeś po którymś z członków rodziny, na pewno będziesz chciał uprzątnąć posesję z niepotrzebnych rzeczy, by urządzić ją po swojemu. Również wtedy musisz zastanowić się, jak wyzbyć się wielkogabarytowych i ciężkich śmieci. Najprostszą metodą jest zamówienie na posesję kontenera, do które będziesz mógł wrzucić dosłownie wszystko. Ma on spore rozmiary, zmieszczą się więc do niego nawet resztki materiałów budowlanych. Firma, która dostarcza kontener zabiera go u umówionej godzinie wraz z zawartością. Jeśli istnieje taka potrzeba, przyjeżdżając po ten pełen, może podstawić drugi, pusty. Twoje śmieci zostaną wywiezione do sortowni, w której oddzielone zostaną rzeczy, które można poddać recyclingowi od tych, które pojadą prosto na wysypisko.
