Ze statystyk Eurostatu ze stycznia 2020 r. wynika, że przeciętny Polak wytwarza 315 kg odpadów komunalnych w ciągu roku. Takie dane oznaczają wzrost o ponad 4 kg na osobę w ciągu 10 lat. Więcej śmieci to większy problem dla lokalnych władz, które muszą zadbać o częstsze kursy śmieciarek.
Każdego roku na świecie produkowane są niezliczone ilości odpadów. W ferworze konsumpcji kupujemy wiele, z czego jeszcze więcej ląduje w koszu. Jak wynika z badania HX Study, przeprowadzonego w marcu bieżącego roku, w Polsce ponad 90% społeczeństwa deklaruje, że segreguje śmieci.
W związku ze zmianami cywilizacyjnymi rysuje się coraz większa potrzeba przejścia z linearnego modelu gospodarki na model zamknięty. Sprawdź w naszym wpisie, czym te dwa modele się od siebie różnią i dlaczego model linearny ma negatywny wpływ na gospodarowanie odpadami.
Ilość odpadów wytwarzanych przez człowieka stale rośnie. Większość artykułów, które kupujemy, są zapakowane w plastikowe woreczki czy pojemniki. Z uwagi na to, że są one zdecydowanie tańsze oraz łatwo dostępne. Mimo iż w sklepach zostały wprowadzone torby papierowe, nie zniweluje to odpadów, które wytwarzamy.
Ekolodzy biją na alarm – degradacja środowiska naturalnego postępuje coraz dalej i jest rosnącym zagrożeniem dla ludzi. Mimo to wielu z nas wciąż nie segreguje odpadów, przyczyniając się do jego zaśmiecania i obniżając ilość odzyskiwanych surowców wtórnych. Sprawdźmy, które z wyrzucanych przez nas śmieci potrzebują najwięcej czasu, by się rozłożyć.
Plastik jest jednym z najbardziej szkodliwych tworzyw sztucznych – na domiar złego wykonane z niego produkty rozkładają się nawet przez tysiąc lat. W trosce o stan środowiska naturalnego władze Unii Europejskiej wdrożyły nową regulację dotyczącą produkcji plastikowych butelek, sztućców oraz innych produktów jednorazowego użytku.